Na jednej z mało uczęszczanych uliczek Seulu można natknąć się na niepozorny sklep całodobowy. Taki, do którego wpada się tylko na chwilę, by wziąć na wynos kimbap i buteleczkę soju. Pewnego dnia właścicielka, pani Yeom, odzyskuje cenną zgubę dzięki pomocy pewnego bezdomnego mężczyzny. Poruszona jego losem postanawia zatrudnić go w sklepie. Wielki jak niedźwiedź Dokko z początku nie wzbudza zaufania. Nie wiadomo skąd się wziął, cierpi na amnezję, ma problemy z mówieniem. Ale to jego obecność sprawia, że w życiu pracowników i klientów sklepu zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy…
W trakcie lektury poznajemy angażujące historie klientów sklepu. Młoda dziewczyna zyskuje odwagę, by zrobić krok dalej. Zapracowany ojciec przestaje topić smutki w alkoholu. Zagubiona matka odnajduje nić porozumienia z synem. A wszystko za sprawą Dokko, który, mimo swojego dość onieśmielającego wyglądu, emanuje ciepłem.
Oprócz problemów klientów sklepu, głownym wątkiem powieści jest tajemnica tożsamości Dokko.
Na szczęście na końcu poznajemy losy mężczyzny.
Książka zawiera wiele przesłań. Uczy, że nie szata zdobi człowieka, że każdy zasługuje na drugą szansę i że ciążką pracą można sporo osiągnąć.
Ocena: 4,5/5
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńJakże ważne i uniwersalne przesłania płyną z tej książki. Potrzebują takich wszyscy ludzie, czy to z Seulu czy z Warszawy, o!
Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację :)
UsuńPozdrawiam również!
Lubię książki z przesłaniem, a ta je posiada. Będzie prezentem pod choinkę. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 💕
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńCzytałam tę książkę. Piękna lekcja człowieczeństwa, moralności, odpowiedzialności i empatii... :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńChętnie zajrzałabym do tego sklepu.
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńChętnie przeczytam :) w okresie świątecznym lubię tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńBardzo interesująca treść. Dzieje się tyle dobrego!
OdpowiedzUsuńRacja :)
UsuńCzasem spotyka się ludzi, że wszystko z nimi wydaje się łatwiejsze. Serdeczności zostawiam. 💕
OdpowiedzUsuńTak, tacy ludzie to skarb :)
UsuńOjejuśku ależ mnie zaciekawiłaś tą recenzją! Z chęcią bym przeczytałam taką książkę z zagadką 😃
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJaka magiczna jest ta okładka :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie postać Dokko. Wydaje się bardzo empatyczną osobą mimo swoich schorzeń. A nutka tajemnicy w książce, zawsze się przyda, więc super, że o to też zadbali :)
Tak, to dobrze pomyślana opowieść :)
UsuńKoniecznie muszę ją przeczytać, bo zaciekawiła mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :)
UsuńFajna okładka i bardzo zachęcająca recenzja 😊
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz :)
UsuńI takie książki lubię! Wpisuję na moją już bardzo długą listę :)
OdpowiedzUsuńOj, te długie listy. Skąd ja to znam? :D
UsuńKolejna bardzo ciekawa pozycja do przeczytania :))
OdpowiedzUsuńTak, jest ciekawa :)
UsuńMam tę książkę pożyczoną z biblioteki. Po Twojej recenzji chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super! Pozdrawiam również :)
UsuńBrzmi pięknie... Aż się chce przeczytać:))
OdpowiedzUsuńNo nie? :)
UsuńJako sroka muszę to napisać: jaka ładna okładka!
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła na tę pozycję.
Zachęcam ;)
UsuńInteresująca książka
OdpowiedzUsuńZaiście :)
UsuńPiękna okładka i po Twojej recenzji mam ochotę zajrzeć do tej książki.
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńZ pewnością by mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńLekkie skojarzenia z co prawda bardziej brutalną Zieloną milą. Tam też duży niewzbudzający zaufania człowiek ma w sobie nietypowe ciepło. Tę opowieść też mam wielką ochotę poznać.
OdpowiedzUsuńZieloną Milę muszę przeczytać :)
UsuńLubię książki z przesłaniem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również :)
UsuńPrzyznam, że książkę zakupiłam, ale jeszcze nie miałam czasu przeczytać :(
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? :D
Usuń