piątek, 17 września 2021

Recenzja Lisa - Lalisa

 Lisa jest trzecią członkinią Blackpink (po Jennie i Rose), która wydała solową piosenkę. Jest ona najlepszą tancerką w zespole, więc oczekiwałam tanecznego kawałka. Jak się więc mają moje oczekiwania do rzeczywistości?


Początek piosenki jest chaotyczny, by w refrenie przeobrazić się w natrętnie chwytliwe "Lalisa love me, Lalisa love me". Mimo, że niezbyt podoba mi się ten utwór, nie mogę zaprzeczyć, że wpada on w ucho.
Tekst kawałka nie opowiada o czymś głębokim. Jest to zwykłe hiphopowe przechwalanie się. Lisa, jak na standardy kpopowe, potrafi dobrze rapować, choć wiadomo, że nie pisze ona własnych tekstów, jak to czynią normalni raperzy. W pewnym momencie piosenki zaczyna szybko rapować, co robi wrażenie. 
Co do teledysku - Lisa wygląda w nim naprawdę ślicznie, ale nie jest to żadną nowością. Z kolei jeśli chodzi o choreografię, mogłaby być ona lepsza, czego spodziewałam się po głównej tancerce Blackpink.
Ocena: 1,5

Money -  Jeśli utwór Lalisa mnie rozczarował, to Money to rozczarowanie pogłębiło. To kolejny typowo hiphopowy tekst o byciu bogatym. Piosenka ma powolne tempo i brzmi jak kilka kawałków w jednym. 
Ocena: 1

Ocena ogólna: 1,3/5

Singiel Lisy mnie nie zachwycił. Wydaje się być on najsłabszy wśród solowych utworów członkiń grupy (gdzie najlepszym utworem było Solo Jennie). Jako fanka Blackpink, czuję się zawiedziona, choć z niecierpliwością czekam na powrót zespołu. 

8 komentarzy:

  1. Też liczyłam na jakiś dance break a tu nic... ciekawego :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, dance break idealnie by tu pasował :)

      Usuń
  2. Na początku nie bardzo mi się podobała i tylko część rapu mi się podobała ale teraz mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. "Lalisa" jest taką irytującą piosenką - pretensjonalną, arogancką i zupełnie o niczym a jednocześnie tak bardzo wpada w ucho. "Money" nie słyszałam i chyba nie mam zamiaru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie tracisz, nie słuchając Money :)
      dzięki za komentarz

      Usuń
  4. Zupełnie się zgadzam z Twoją opinią. Najbardziej w ucho wpadła mi solowa piosenka Jennie, chociaż Rose też trzymała poziom. Utwór Lisy mnie rozczarował, zwłaszcza że zawsze lubię jej rap w piosenkach Blackpink. Tutaj niestety czegoś zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, utwór nie ma "tego czegoś".
      Dzięki za komentarz :)

      Usuń