Recenzja NCT 127 - Sticker

Dotychczas nie podobały mi się promowane przez NCT 127 piosenki, jednakże wzrastająca popularność grupy (objawiająca się w dużej liczbie sprzedanych albumów) spowodowała, że postanowiłam przesłuchać cały krążek zespołu. 

Sticker - singiel otwierający album. Jest to eksperymentalny i monotonny w brzmieniu kawałek, w którym główną rolę odgrywa zgrzytliwy dźwięk fletu. Brzmi on jakby grało na nim dziecko, dopiero uczące się gry na tym instrumencie, co może przysparzać o ból głowy. Lubię niektóre eksperymentalne eklektyczne kawałki (przykładowo I Got a Boy od SNSD czy Sherlock od SHINee), ale ten jest po prostu nieudany. Duża część utworu poświęcona jest rapowaniu, które nie jest wybitne. Sticker jest kandydatem na najgorszą piosenkę tego roku. 

Teledysk nie poprawia wrażenia; jest po prostu nudny.

Ocena: 0.5

Lemonade - taneczny krzykliwy kawałek, który nie porywa. W połowie utworu słyszalne jest dziwne piskliwe wycie, a rap w chórku nie robi wrażenia.

Ocena: 0.5

Breakfast - jest to dobra elektroniczna muzyka taneczna. Utwór jest o wiele lepszy od piosenki promującej album. Tym razem piosenka nie zawiera dużej części rapu, co jest jej zaletą. 

Ocena: 4.0

Focus - tymczasem następuje zmiana brzmienia albumu. Focus to wyciszająca piosenka r&b, którą można puścić przed snem. Chłopaki z NCT 127 udowadniają, że potrafią śpiewać, jednakże ta ballada nie wyróżnia się niczym szczególnym.

Ocena: 1.5

The Rainy Day - piosenka jest kontynuacją spokojnego klimatu na płycie. Podobają mi się harmonie między członkami grupy, a dźwięki pianina tworzą prostotę utworu.

Ocena: 1.5

Far - kolejny taneczny kawałek o średnim tempie. Śpiewane chórkiem "Can't stop me" powtarzane w refrenie zapada w pamięć. 

Ocena: 2.0

Bring the Noize - chaotyczna piosenka, której głośny refren wpada w ucho. W końcówce nieco zwalnia tempo, co jest udanym zabiegiem.

Ocena: 1,0

Magic Carpet Ride - piosenka jest powrotem do spokojnego brzmienia na krążku. Mimo, że wokale członków grupy brzmią nadzwyczaj dobrze, po przesłuchaniu tego nijakiego utworu, nie byłam w stanie powiedzieć, jak on brzmiał.

Ocena: 1.5

Road Trip - przyjemna piosenka, której rytm wyznaczają pstryknięcia palcami. Brzmi jak utwór śpiewany przez koreański zespół indie.

Ocena: 3,5

Dreamer -  choć nie jest to powalający utwór, jest to jeden z lepszych kawałków na płycie. Jest to jednak zbyt monotonna piosenka, by w pełni mi się podobała.

Ocena: 2.5

Promise You - ten utwór to dobre zwieńczenie albumu. Promise You ma potencjał na bycie naprawdę fajną piosenką, ale brakuje w niej dynamiki.

Ocena: 3.5

Ocena ogólna: 2/5

Podsumowując, jest to słaby album ze słabą promowaną piosenką. Czuję, jakbym zmarnowała czas, słuchając utworów na tej płycie, bo nie ma na nim kawałków, do których chciałabym wracać.