Recenzje koreańskich dram - część 8

 Wracam z krótkimi recenzjami trzech dram, które ostatnio obejrzałam.

That Winter, The Wind Blows

Jako mały chłopiec, Soo Oh został porzucony przez rodziców. Po śmierci swojej pierwszej miłości, mężczyzna stracił nadzieję na lepszą przyszłość i zaczął uprawiać hazard, przy czym stał się znany jako najlepszy hazardzista w dzielnicy Cheongdam. Aby spłacić ogromne długi, Soo Oh postanawia udawać brata niewidomej dziedziczki fortuny, Yeong Oh. Szybko jednak okazuje się, że kobieta mieszka w domu pełnym intryg, a plan Soo Oha nie jest tak prosty do zrealizowania, jakby się mogło wydawać.

Fabuła tej dramy jest nieskomplikowana, dzięki czemu można spędzić przy niej miło czas bez wytężania umysłu. 

Odtwórczynią głównej roli kobiecej jest Song Hye Kyo, znana również z The Glory, która wzniosła się na wyżyny aktorstwa, grając niewidomą. Nie mogłam się na nią napatrzyć. Swoim występem do reszty przyćmiła Jo In Sunga. 

Jedyną wadą tej dramy jest zbyt długie ukrywanie prawdziwej tożsamości Oh Soo ponieważ w pewnym momencie serial zaczyna nudzić.

Ocena: 4/5

Queenmaker

Po tragicznym wypadku specjalistka od rozwiązywania problemów postanawia pomóc honorowej prawniczce zostać burmistrzynią - a przy okazji zemścić się na byłym pracodawcy.

Pierwsze odcinki tej dramy są po prostu rewelacyjne. Niestety w środku serialu wkrada się nuda, by przy końcówce znowu trzymać w napięciu.

Zaletą serialu jest kreacja postaci żeńskich. Nie są typowymi dramowymi damami w opałach, a wręcz przeciwnie - to silne osobowości, mające własne zdanie i twarde zasady, których się trzymają. 

Zakończenie daje nadzieję na kolejny sezon, który z ciekawością obejrzę.

Ocena:4/5

True Beauty

Lim Joo Gyung to licealistka nie grzesząca urodą i z tego powodu jest prześladowana w liceum. Szansą jest dla niej przenosiny do nowej szkoły, gdzie po opanowaniu sztuki makijażu, przeobraża się w prawdziwą piękność. Niestety jej sekret odkrywa Lee Su Ho. Czy wspólna tajemnica połączy Joo Gyung i Su Ho, a chłopak pomoże dziewczynie odnaleźć w sobie prawdziwe piękno?

Jest to typowo młodzieżowa komedia romentyczna, dla której już chyba jestem za stara. 

Muszę przyznać, że drama "ma ręce i nogi". Motywacja bohaterów jest dobrze wytłumaczona - nic nie dzieje się bez przyczyny. Podoba mi się również przesłanie serialu, jak i stopniowo budowane relacje między głównymi bohaterami. 

Ocena: 3/5