Na początek chciałabym przeprosić za tą długą nieobecność, ale nie miałam czasu na oglądanie dram/czytanie książek bowiem oglądałam siatkarską Ligę Narodów kobiet. I to nie tylko mecze Polek, ale wszystkie pozostałe. Nic nie poradzę na to, że jestem wielką fanką siatkówki :)
Hyena
Hyena to serial o prawniczce Jung GeumJi, która działa na granicach prawa. Jej rywalem jest Yoon HeeJae, uznany prawnik pracujący w elitarnej kancelarii. By wygrać sprawę kobieta nie cofa się przed niczym. Jej jedyną motywacją jest zdobycie fortuny. Zbliża się więc ona do HeeJae i kradnie ważne informacje dotyczące petenta, co sprawia, że rozprawa jest roztrzygnięta na jej korzyść.
GeumJa skrywa mroczny sekret z jej przeszłości, który sprawia, że trudno jej komukolwiek zaufać.
Mimo tego pomiędzy prawnikami powoli rozkwita uczucie.
Słabym punktem dramy były sprawy, rozwiązywane przez głównych bohaterów - najbardziej przypadł mi do gustu odcinek z hmoseksualnym skrzypkiem.
Trzeba przyznać, że wraz z kolejnymi odcinkami, drama robiła się coraz bardziej interesująca.
Ocena: 4/5
Vigilante
Kim Jiyong to student Narodowej Komisji Policyjnej, który jako dziecko był świadkiem zabójstwa swojej mamy. Delikwent, który popełnił tą zbrodnię dostał śmiesznie niski wyrok bowiem był pod wpływem alkoholu.
Jiyong bierze sprawę we własne ręce i daje nauczkę kryminalistom, którzy uniknęli wysokiej kary za brutalne morderstwa.
Prasa nadaje mu przydomek Pogromca, a opinie o jego działalności są różne: niektórzy go podziwiają i naśladują, podczas gdy inni traktują jak zwykłego przestępcę.
To bardzo dobry serial, przez cały czas trzymający w napięciu.
Nam Joo Hyuk, który zagrał rewelacyjnie w zupełnie innej roli w "25 i 21", i tym razem zachwyca.
Ocena: 5/5
My Lovely Liar
Mok Sol Hee posiada wyjątkową zdolność – potrafi rozróżnić, która osoba kłamie, a która mówi prawdę. Mimo to nienawidzi swojego daru i uważa go za przekleństwo, gdyż nie jest w stanie nikomu zaufać. Pewnego dnia Sol Hee angażuje się w sprawę mężczyzny, który jest podejrzany o morderstwo, choć twierdzi, że jest niewinny. Kim Do Ha okazuje się być jedyną osobą, na którą nie działa moc Sol Hee. Czy dziewczynie uda się odkryć jego najmroczniejszy sekret?
Nie jest to jakaś wybitna drama, ale przyjemnie się nią ogląda. To taka odskocznia od ambitnych i wymagających skupienia produkcji.
Ocena: 4/5
Hmm wszystkie trzy tytuły mogłabym obejrzeć, ale też nie przyciągają mnie jakoś specjalnie mocno.
OdpowiedzUsuńFanką siatkówki nie jestem ani żadnego sportu w sumie i nie oglądałam ligi, ale czasu na oglądanie czegokolwiek też ostatnio nie znajduję. Trochę pochłania mnie szycie i wyjazdy, książka od czasu do czasu tez tylko :)
"Vigilante" mnie zaciekawiło. Zapisuję tytuł. :)
OdpowiedzUsuńJej, ja jeszcze nie oglądałam takich koreańskich dram.
OdpowiedzUsuńtoatalnie nie oglądałam ale czuje się zaintrygowana :D
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc mogłabym obejrzeć każdy tytuł, bo każdy w jakiś sposób mnie zainteresował. Niestety, nie znałam ich wcześniej. W wolnej chwili na pewno poznam lepiej :) Lubię kino :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili obejrzę z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie brzmią interesująco, będę je miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńW podstawówce uwielbiałam siatkówkę, bo sama grałam w drużynie, więc oglądanie naszej reprezentacji w telewizji to był dla mnie jak obowiązek :D Zresztą, czasami trener pytał kto oglądał, co udało się z tego wynieść itd. Teraz kompletnie nie mam już o tym pojęcia... Ale nie ma co przepraszać za swoje pasje :) Jeśli lubisz i sprawia Ci radość, to trzeba wybaczać takie przerwy :)
OdpowiedzUsuńNie jest to pewnie nowość z mojej strony, ale nie słyszałam o tych dramach. Chętnie pokusiłabym się na My Lovely Liar. Brzmi naprawdę intrygująco. Zwłaszcza, że również pojawia się motyw zabójstwa. Gratuluję odgadnięcia sprawcy! :D
Pozdrawiam cieplutko.
Opis ostatniej dramy zaciekawił mnie najbardziej 😊
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze ją się ogląda :D
OdpowiedzUsuńFajne trailery, drugi mnie zaintrygował. Własnie obejrzałam "My Oni Girl".
OdpowiedzUsuńDruga propozycja szczególnie mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńgdybym tylko miała czas na oglądanie :D
OdpowiedzUsuńCzasem warto poświęcić się temu co się mocno lubi, więc nie masz za co przepraszać 😘a fabuły dram wydają się bardzo interesujące. Serdecznie pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńNie znam tych dram, ale Vigilante chętnie zobaczę:)
OdpowiedzUsuńMeczów nie oglądałam Karolciu, ale zawsze mocno kibicuję naszym dziewczynom i chłopakom w siatce. Dużo fajniejszy sport niż ten futbol. Zawsze chętniej będę oglądała siatkówkę. Wstyd przyznać, ale nawet zapomniałam o tej siatkarskiej lidze kobiet. Jezu... Ostatnio więcej piłuję japoński i pisanie znaków. Ja tak miałam kiedyś z futbolem jak Ty z siatką, więc Cię rozumiem. Vigilante wydaje mi się ciekawe i warte uwagi. Ja obejrzałam do końca Bandycką pieśń. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńnie jestem w temacie - ale dzięki Tobie zwrócę uwagę
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie kochana:)
OdpowiedzUsuń"Vigilante" chętnie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dobrego czerwca!!!
OdpowiedzUsuńNie znam się na dramach, ale warto czasem zwrócić na nie uwagę :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tych akurat tytułów, ale słyszałam całkiem miłe rzeczy o ostatniej dramie, którą opisujesz ;)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam nic z tych propozycji, ale ja naprawdę rzadko oglądam tv.
OdpowiedzUsuńCiekawe seriale z nutą kryminalną więc coś dla mnie :-).
OdpowiedzUsuń