Recenzje koreańskich dram - część 29

Oto dwie recenzje dram. Drugą z nich poleciła mi Kasia Dudziak za co jej serdecznie dziękuję. 

 Squid Game sezon 3 

Trzeci sezon jest kontynuacją poprzedniego. Rozpoczyna się on wprowadzeniem zamkniętej trumny do sali w której mieszkają gracze. Po otworzeniu jej, możemy tam ujrzeć Gi-huna. Z niewiadomych przyczyn zostaje on oszczędzony lecz przykuty do łóżka. Wiele graczy przez to przestało ufać mężczyźnie.

Ogólnie sezon trzeci podobał mi się bardziej niż drugi bowiem wróciło napięcie zwiazane z grami, jak w pierwszej odsłonie serialu. W sumie gracze wzięli udział w trzech gierkach: w chowanego, skakankę oraz podniebnego kalmara.

Może dlatego, że już byłam dość zżyta z bohaterami, których poznałąm w sezonie drugim, ich losem przejmowałam się jeszcze bardziej.

Nie przypadło mi do gustu za to swego rodzaju wybielanie postaci. Otóż kiedy gra wymusiła na graczach zabijanie innych, wielokrotnie bohater uznawany za dobrego zabijał z konieczności, w obronie własnej, a nie z premedytacją. Gracze, którzy z zimną krwią mordowali innych (jak Lee Myunggi grany przez Im Siwana) budzili niechęć widzów, czego uniknął na przykład Gi-hun.

W serialu raz jeszcze przedstawione zostały zachowania ludzi w sytuacji zagrożenia życia, ich chciwość i podłość. Wydaje mi się, że ich postępowanie oddawało rzeczywistość.

Mimo, że przewidziałam zakończenie, podobało mi się ono.

Ocena: 4/5

The Devil Judge

Kang Yo Han jest głównym sędzią w Sądzie Najwyższym i nie bez powodu zyskał przydomek „Diabelski Sędzia”. We współczesnej dystopijnej Korei to jego słowo jest prawem. Natomiast sala sądowa to wielkie studio telewizyjne, a jego rozprawy są najlepszym reality show, które odbywają się z udziałem widzów jako „samozwańczym sądem ludowym”. Dzięki temu chciwość i korupcja są widoczne dla każdego, a kary są adekwatnie wymierzane. Jung Sun Ah to inteligentna kobieta, która dąży do celu po trupach, prowadząc zaciekłą rywalizację z Yo Hanem, by odkryć jego najmroczniejsze sekrety. Na dodatek w ten niespokojny świat wkraczają: policjantka Yoon Soo Hyun oraz sędzia Kim Ga On, którzy stają do walki o sprawiedliwość. Jednakże czy zdołają zmierzyć się z Diabelskim Sędzią oraz intrygami Jung Sun Ah?

Przez początkową fazę dramy, starałam się rozgryźć głównego bohatera będącego pełnym sprzeczności.W późniejszej części serialu Kang Yo Han przestał mnie fascynować, za to na postać pierwszoplanową wysunął się Kim Ga On (grany przez Park Jinyounga z zespołu GOT7), który to musiał rozstrzygnąć, kto jest tym dobrym i po czyjej stronie się opowiedzieć.

Pozytywnie zaskoczyło mnie jego aktorstwo, bo - jak się okazało - więcej wymagających scen miał właśnie Park Jinyoung. 

Nie sposób pominąć sądu, którego sędzią był Kang Yo Han, niejednokrotnie łamiący prawo. Wydawał on wyroki nie na podstawie ustawy, ale bazując na słowach prezydenta, wypowiedzianych przez niego, gdy ten jeszcze nie był głową państwa. Przykładem może być zarządzenie kary chłosty.

Mimo tego drama trzymała w napięciu i będę ją dobrze wspominać.

Ocena: 4/5