Pewnego ranka Jung Woo, odnoszący sukcesy pilot, który pojawia się w telewizyjnych programach, nagle zostaje bezrobotnym. Jego żona wnosi pozew o rozwód, a on sam trafia na czarną listę i żadna linia lotnicza nie chce go zatrudnić. Nie mając innego wyjścia, całkowicie zmienia tożsamość, podając się za swoją młodszą siostrę i zdobywa nową pracę jako pilot.
W "Pilocie" znadujemy utarte już schematy w komediach tego typu. Mamy tutaj Seo Hyeon Seoka, kolegę z pracy głównego bahatera, który jest zauroczony przebranym za kobietę Jung Woo i niezbyt dyskretnie się do niego zaleca. Oprócz tego rozwija się jednostronny wątek romantyczny między stewardessą Yun Seul Gi, a pilotem udającym jej starszą koleżankę. Razem spędzają czas, a Jung Woo zakochuje sę w młodszej dziewczynie. Co wydarzy się, kiedy prawda ewentualnie wyjdzie na jaw?
Te wątki są dość częste w tego rodzaju produkcjach, ale nieustannie mnie bawią.
Może to dziwne, ale mężczyzna przebierający się za kobietę niemal zawsze budzi mą wesołość. Komiczne są próby przekonania innych, że jest się innej płci oraz oczywiste wpadki z tym związane.
Jo Jung Suk spisał się kapitalnie w podwójnej roli - mężczyzny i kobiety, za co dostał nawet nagrodę dla najlepszego aktora na gali Baeksang Arts Awards. Pozostała obsada wypadła równie dobrze.
"Pilot" powerzchownie porusza takie tematy jak seksizm w pracy. Yun Seul Gi jest bohaterką, która nie boi postawić się, kiedy jest traktowana lekceważąco przez współpracowników.
Ta produkcja to jednak głównie lekka komedia idealna na poprawę humoru.
Ocena: 4/5
Brzmi przyjemnie, ostatnio akurat mam ochotę tylko na lekkie filmy i seriale. :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :) Można obejrzeć ten film na dramaqueen
UsuńZawsze przy podobnych przebierankach zastanawiam się, czy w realu dalibyśmy się nabrać?
OdpowiedzUsuńnie podpisałam się, sorry - jotka
UsuńMyślę, że w pewnych przypadkach moglibyśmy się nabrać :D
UsuńIdealna produkcja na jesienną chandrę. Chętnie bym obejrzała.
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie, jakoś nie zaiskrzyło.
OdpowiedzUsuńNa komedię jakoś ostatnio nie mam ochoty, ale będę pamiętała o tym filmie.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Dziękuję za komentarz i życzę Tobie dużo siły w opiece nad babcią . Zaczynam rozumieć co to znaczy taka opieka gdyż moja mama cierpi na podobne schorzenie. Wszystko przed Tobą i podróże też :-).
OdpowiedzUsuń