Nietykalni to film oparty na faktach. Przedstawia historię sparaliżowanego milionera (Philippa) zatrudniającego do opieki młodego chłopaka (Drissa) z przedmieścia, który właśnie wyszedł z więzienia.
Film ten to znakomite połączenie komedii z dramatem. Nie sposób nie uśmiechać się na widok Omara Sy, odgrywającego rolę Drissa, który żyje pełnią życia, zarażając swoim optymizmem zgorzkniałego bogacza. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena, w której były więzień wykonuje pełen radości taniec.
Uderzający jest początek produkcji, w której obserwujemy kandydatów na opiekuna Philippa, widzących w nim przede wszystkim niepełnosprawnego, a dopiero w drugiej kolejności człowieka, w przeciwieństwie do Drissa, który niejednokrotnie zapomina o kalectwie milionera.
Widzimy jak różni są dwaj główni bohaterowie, a mimo tego powoli zawiązuje się między nimi przyjaźń.
Akcja fimu jest wartka, nie ma ani chwili nudy. To taki film, który przywraca wiarę w człowieczeństwo i po którego obejrzeniu, aż chce się żyć.
Ocena: 4,8/5
Zaczęłam oglądać ale ostatnio filmy mnie szybko usypiają więc nie dokończyłam jeszcze, ale skoro polecasz to muszę sobie włączyć 😁
OdpowiedzUsuńOglądałam lata temu. Bardzo dobry film. :) A widziałaś "Motyl i skafander" z 2007 r.? Poruszający i mądry. Też polecam.
OdpowiedzUsuńNie widziałam. Ale skoro polecasz, na pewno obejrzę :)
Usuń"Motyl i skafander" ja widziałam, też niesamowity
UsuńFilm musi być super, chyba coś podobnego albo to już oglądałam, pozdrawiam. Radosnych Świąt.
OdpowiedzUsuńTen film oglądałam trzy razy. I nigdy mi się nie znudzi
OdpowiedzUsuńBArdzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńLubię takie filmy. Na pewno wezmę go pod uwagę, może na święta :)
OdpowiedzUsuńSuper film polecam .
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film 😊
OdpowiedzUsuńNie widziałam go jeszcze, może w Święta obejrzę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam go już wiele razy. Genialna komedia dająca do myślenia, momentami wzruszająca. Bardzo lubię francuskie filmy stare i te współczesne. Boska obsada jak zawsze.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru.
Zgadza się obok tego tytuły nie można przejść obojętnie. Optymizm Drissa oraz jego osobość w szczególny sposób przyciąga widza. Także carpe diem ;] pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam ten film jakiś czas temu! Wydaje mi się nawet, że był okres, że dość często puszczali go w telewizji ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film 🧡🧡
OdpowiedzUsuńNiesamowita i wzruszająca historia oparta na faktach.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oglądałam kilka lat temu, chętnie obejrzę jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych filmów ever - bardzo wartościowy, czuły oraz zabawny
OdpowiedzUsuńŚwietny film. Wartościowy i zabawny jednocześnie. Nawet ostatnio myślałam o filmach, do ktorych chętnie bym wróciła w najbliższym czasie i między innymi pomyślałam o tym tytule :)
OdpowiedzUsuńWidziałam obie wersje tą i amerykańską, ta jest o wiele lepsza. Ahhh ile razy widziałam ten ciepły wzruszający film
OdpowiedzUsuńA wiesz, że próbowałam go obejrzeć, ale ostatecznie nie dałam rady dotrwać do końca?
OdpowiedzUsuń