Biała elegia to powieść inna niż wszystkie i najbardziej osobista w dorobku autorki. Literacka perełka, w której tematem przewodnim jest biel. To książka o żałobie, odrodzeniu i wytrwałości ludzkiego ducha. Oszałamiające badanie kruchości, piękna i obcości życia. Autorka napisała większą część powieści podczas zimowego pobytu w Warszawie.
Han Kang napisała tą książkę, kiedy przyjechała do Warszawy po napisaniu "Nadchodzi Chłopiec". Tłumaczka tego utworu, Justyna Najbar-Miller, poleciła jej udanie się do Muzeum Powstania Warszawskiego.Kiedy pisarka obejrzała nagranie przedstawiające Warszawę widzianą z wojskowego samolotu w 1945 roku, zauważyła, że miasto sprawiało jakby przyprószonego śniegiem. W rzeczywistości były to białe ruiny stolicy. Wtedy zakiełkował w autorce pomysł, by powiązać Warszawę z jej najnowszą powieścią.
Biała Elegia skupia się na wyliczeniu białych przedmiotów i zjawisk w krótkich rozdziałach, zawierających refleksje i przemyślenia. Opróćz koloru łączy je tematyka żałoby, przemijania i bólu po stracie nowonarodzonego dziecka.
Ocena: 4/5
Dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja, o tytule wcześniej nie słyszałam, ale to z pewnością powieść, po którą warto sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńLubię książki z refleksjami :D
OdpowiedzUsuńnie mam czasu na czytanie niestety...
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do tematu.
OdpowiedzUsuńOh, muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńOd bardzo, bardzo dawna mam tę książkę i w planach i jestem jej niesamowicie ciekawa.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa geneza powstania tej książki, będą ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że bardzo nietuzinkowa książka. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBędę miała ten tytuł na oku.
OdpowiedzUsuń