Jest rok 1999. 17-letnia Bo-ra (Kim Yoo-jeong) musi sprostać najważniejszemu zadaniu w jej nastoletnim życiu, w którym przyjaźń jest ważniejsza nawet od miłości. Jej przyjaciółka Yeon-doo (Roh Yoon-seo) leci za granicę na operację serca. Bo-ra ma szpiegować chłopaka, w którym Yeon-doo jest zakochana, i o wszystkim jej donosić. Aby dowiedzieć się jak najwięcej o Hyun-jinie (Park Jung-woo), Bo-ra postanawia zbliżyć się do jego przyjaciela Woon-ho (Byeon Woo-seok). Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem, gdy do głosu dochodzi serce Bo-ry
"Dziewczyna z XX wieku" to słodko-gorzka opowieść o przyjaźni i pierwszej miłości.
Film wydawał mi się przewidywalny, ale końcówka mnie zaskoczyła, będąc niezwykle emocjonalną. Aktorzy podołali zadaniu, doskonale odgrywając relacje między głównymi bohaterami.
Mimo że grupą docelową filmu jest młodzież, starsi też znajdą coś dla siebie - pełną nostalgii podróż w przeszłość.
Plusem produkcji był brak niezręcznych czy też żenujących scen; wszystko toczyło się w dość powolnym tempie, co dodało filmowi realizmu.
Ocena: 4/5
Mam ten film na oku. :)
OdpowiedzUsuńJuż zapisuję na listę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słoneczną sobotą