sobota, 9 listopada 2024

Recenzja Fatal Intuition

 

Jang Woo i Eun Ji to osierocone rodzeństwo mieszkające w małym nadmorskim miasteczku. Po śmierci rodziców mają tylko siebie, więc są sobie bliscy i wspierają się nawzajem. Jang Woo oszczędza na wyprowadzkę do większego miasta, aby jego siostra miała szansę na edukację po ukończeniu liceum. Jednakże pewnego dnia Eun Ji znika, a po trzech dniach zostaje odnaleziona martwa. Nie ma żadnych świadków ani dowodów. Pewnego dnia Jang Woo zauważa podejrzanego człowieka i traktuje to jako wskazówkę, aby zbadać sprawę śmierci siostry. Wtedy mężczyznę odwiedza Shi Eun – kobieta, która ma zdolność przewidywania śmierci. Oboje rozpoczynają śledztwo.
Fatal Intuition to koreański thriller, który nie jest zły, choć widziałam lepsze pochdzące z tego kraju. 
Co ciekawe, film oparty jest na prawdziwej historii z 1991 roku, gdzie brat szukał mordercy swojej siostry, wykorzystując do tego pomoc spirytystki.
Najbardziej spodobało mi sie aktorstwo Joo Wona oraz Ryu Hye Young, którzy świetnie odegrali przekomarzające, ale kochające się rodzeństwo. Krótkie zapozanie się Eun Ji sprawiło, że polubiłam ją, więc jej śmierć zasmuciła mnie.
Jedynym minusem była rola Shi Eun, która bardziej przeszkadzała w śledztwie, niż pomogała. 
Produkcję można objerzeć na stronie dramaqueen.
Ocena: 4/5

6 komentarzy:

  1. Lubię filmy oparte na faktach
    Życzę dużo słońca i ciepła tego wewnętrznego

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem do końca przekonana, ale kto wie, może obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła ciekawa. Wątek rodzeństwa także lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie takich historii jest więcej, ludzie podejmują wszelkie próby odnalezienia przyczyn śmierci kochanej osoby.
    Radiomuzykant-ka

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja. Przyznam, że tytul mnie zaciekawił. W wolnej chwili postaram się z nim zapoznać 😉

    OdpowiedzUsuń