W upalny letni dzień na przedmieściach Tokio poznajemy trzydziestoletnią Natsuko, jej starszą siostrę Makiko i dwunastoletnią córkę Makiko, Midoriko. Makiko jest samotną matką, pracuje jako hostessa i coraz bardziej nie może sobie pogodzić się z tym, jak zmienia się jej ciało. Najbardziej niezadowolona jest ze swoich piersi, które chciałaby powiększyć. Midoriko przestała mówić, ponieważ nie jest w stanie poradzić sobie z własnym dojrzewającym ciałem i obsesją matki na punkcie wyglądu. Milczy także po przyjeździe do skromnego mieszkania ciotki Natsuko, początkującej pisarki borykającej się z brakiem pieniędzy, a cisza staje się katalizatorem zmagań z lękami i wzajemnymi relacjami trzech kobiet.
Piersi i jajeczka to powieść przesiąknięta kobiecością. Autorka nie stroni od tematów tabu w Japonii takich jak: związki homoseksualne wśród kobiet. Niektóre pomysły bohaterki zszokowały mnie. Przykładowo gdy chciała mieć dziecko, a nie miała partnera, postanowiła skorzystać z opcji dawcy spermy, którą to wstrzykiwano sobie do pochwy zwykłą strzykawką.
Mimo wielu wad, które miały bohaterki dało się je polubić. Zwłaszcza podobały mi się przemyślenia Midoriko o dojrzewaniu, która zapisywała je w dzienniczku. Były one zarówno zabawne jak i trafne.
Postacie drugoplanowe również były interesujące.
Powieść Mieko traktuje o akceptacji siebie, trudnościach macierzyńskich, reproduckji i narzucaniu ról społecznych. W trakcie książki postacie reprezentują różne poglądy, niejednokrotnie skrajne, które skłaniają do refleksji.
Bardzo ją polecam.
Ocena: 5/5
Interesująca książka i rzetelna recenzja
OdpowiedzUsuńZapowiada się na naprawę zacna książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie ją opisałaś, myślę, że mogłaby mi się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawe... lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka z tematyką dojrzewania- bardzo ciekawe. Dobrze, że pojawiają się powieści poruszające tak ważną tematykę!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisałaś o tej powieści i zachęciłaś mnie do sięgnięcia po nią.
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością ciekawa, bo wciąż mało wiemy o życiu w Japonii.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak książka by mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie.
Książka jest z typu książki, po jakie zwykle nie sięgam, mimo że ciekawe tematy porusza.
OdpowiedzUsuńCiekawa powieść. Kobiecość to nie taka prosta sprawa. 😉
OdpowiedzUsuńKsiążki japońskich autorów zawsze są życiowe i prawdziwe do bólu. Ja uwielbiam Murakamiego. Porzucenie kota to jedna z jego najpiękniejszych powieści. Dziękuję za polecenie Karolinko
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką 😊
OdpowiedzUsuń