Recenzja Confession

 

Yoo Min Ho, znany i ceniony biznesmen, który prowadzi firmę IT, staje się podejrzany o morderstwo w pokoju hotelowym. Jego obrońcą zostaje Yang Shin Ae – pani adwokat, która jeszcze nigdy nie przegrała żadnej sprawy. Kobieta w ciągu jednej nocy musi udowodnić niewinność mężczyzny i dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami.

Confession to trzymający w napięciu do samego końca thriller. Dowiadujemy się, że jedno morderstwo jest powiązane z wcześniej spowodowanym śmiertelnym wypadkiem, który został zatuszowany. 

Razem z Yang Shin Ae próbujemy rozwiązać zagadkę śmierci dwóch osób. Nie ułatwia tego Yoo Min Ho, którego zeznania są niekompletne a również zmienia wersję wydarzeń w zależności od pytań prawniczki. 

Film jest bardzo dobrze zagrany. So Ji Sub w swojej roli jest jak kameleon. Jego gra aktorska wzbudza najrózniejsze emocje - od współczucia do bojaźni. Nana (idolka z girlsbandu After School) jest równie naturalna - a do tego piękna. Para sprawiałą, że ciężko było odwrócić wzrok od ekranu.

Confession obfituje w zaskakujące zwroty akcji, dosłownie wbijające mnie w fotel. 

Zachęcam do obejrzenia go na stronie dramaqueen.

Ocena: 4,8/5