Dla licealistki Akari sensem życia jest jej muzyczny idol Masaki. Całe dnie i noce spędza na obsesyjnym tropieniu jego wypowiedzi w internecie, prowadzi bloga na jego temat, a jej relacje z ludźmi ograniczają się praktycznie do tych istniejących w mediach społecznościowych. Pewnego dnia Akari budzi się, a jej telefon zalewają powiadomienia: Masaki uderzył fankę. Pogrążona w swoim fanatycznym uwielbieniu dla idola dziewczyna daje się porwać internetowej wojnie, a jej obsesja na jego punkcie się pogłębia.
"Idol w ogniu" to opowieść o fiksacji młodej dziewczyny na punkcie piosenkarza.
Jako że orientuję się, jakimi oddanymi fankami są wielbicielki azjatyckich idoli, książka nie była dla mnie zaskoczeniem. Niektóre zachowania obserwuję u siebie - na przykład autentyczny smutek, który przeżyłam na wieść, że Seunghan odchodzi z RIIZE.
Akari wszystkie ciążko zarobione pieniądze wydawała na płyty zespołu oraz inne gadżety z nim związane. Jej sens istnienia sprowadza się do jednego - śledzenia wszelakich wywiadów i audycji udzielanych przez Masakiego.
Kiedy ten uwikłał się w skandal, dziewczyna przeżywa zawód, a później zupełnie traci chęć do życia.
To powieść o toksycznej relacji idoli z fanami. O wizerunku piosenkarzy, który nie zawsze jest prawdziwy. O fanach, którzy nie mają własnego życia, więc żyją zyciem muzyków.
To dość krótka historia licząca niespełna 150 stron, która jednak w zupełności wystarcza, by poznać główną bohaterkę.
Ocena: 4/5
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńJak w życiu. Wszelkie obsesje są niebezpieczne. Myślę, że to dobra książka - ku przestrodze - dla młodzieży.
Pozdrawiam serdecznie.
Matko, takie zaburzenia rzeczywiście istnieją.
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, bo chorobliwe bycie fanem kogoś nie jest dobre, a u nas też można takie zachowania zauważyć.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach jest to temat niestety bardzo często spotykany i warto poszerzać swoją wiedzę w tym kierunku.
OdpowiedzUsuńCiekawa, aktualna tematyka. Będę miała ten tytuł na oku. :)
OdpowiedzUsuń