Recenzja Żona doktora Hanaoki - Sawako Ariyoshi

 

Powieść "Żona doktora Hanaoki" opowiada historię doktora Hanaoki Seishū, żyjącego w latach 1760 - 1825. Był on wybitnym japońskim chirurgiem, który jako pierwszy na świecie opracował skuteczny anestetyk. Dzięki temu stał się także pionierem zabiegów w znieczuleniu ogólnym – usuwania nowotworów, amputacji, a nawet operacji plastycznych.

Jednakże wszystko to było okupione cierpieniem - zwierząt, na których przeprowadzał eksperymenty, ale również jego matki i żony, które dobrowolnie zgodziły się wziąć w nich udział.

To właśnie im poświęcona jest książka.

Młodziutka Kae zgadza się poślubić Hanaokiego Seishū, mimo że nie jest on korzystną dla niej partią. Wszystko spowodowane jest fascynacją, jaką darzy ona matkę chłopaka - piękną i bystrą Otsugi.

 Z początku ich relacje są zażyłe, jednak gdy po paru latach do domu wraca Seishū, który ukończył studia, ich stosunki ulegają oziębieniu.

Obie kobiety zaczynają konkurować między sobą o względy i uznanie Hanaokiego.

Obserwujemy drobne uszczypliwości, którymi raz po raz raczą się główne bohaterki, co sprawia, że wydają się bardziej ludzkie, a powieść realistyczna. 

Wraz z rozwojem akcji dowiadujemy się jaka motywacja stała za ich zachowaniem.

To opowieść o roli kobiet w społeczeństwie, ich poświęceniu i wsparciu jakiego udzieliły genialnemu doktorowi. 

Ocena: 5/5