Siedem Lat Ciemności to mrożacy krew w żyłach thriller psychologiczny z Korei Południowej.
Sowon przez siedem długich lat żyje z piętnem bycia synem mordercy, Choi Hyonsu, który uszkodził tamę, w wyniku czego śmierć poniosło wiele osób. Za każdym razem, gdy chłopak przenosi się do innej szkoły, tajemniczy człowiek wysyła do niej informacje o jego tożsamości, co sprawia, że jest on ciagle wyrzucany z placówki uczelnianej.
Pewnego dnia dostaje on przesyłkę. Zawiera ona materiały o tym, co wydarzyło się 7 lat temu. Osiemnastolatek musi zmierzyć się z wydarzeniami pewnej nocy, gdy zamordowana została dziewczynka.
Trzej mężczyźni - ojciec ofiary Yongje oraz dwóch ochroniarzy Choi i Sunghwan - usilnie ukrywają co robili w noc jej śmierci.
Dotychczas Sowon był przekonany o winie ojca, ale - pod wpływem informacji z przesyłki - zaczyna mieć wątpliwości.
Podobała mi się analiza psychologiczna bohaterów. Dobrze odwzorowane zostały uczucia, które przyżywał sprawca: poczucie winy i niepokój przed wymiarem sprawiedliwości.
Równie udana była kreacja czarnego charakteru. Wywoływał on takie emocje jak obrzydzenie i strach, aż jeżył się włos na głowie.
Siedem Lat Ciemności to książka wobec której trudno przejść obojętnie. Ma niesamowity mroczny i budzący grozę klimat.
Zdecydowanie ją polecam.
Ocena: 4,5/5
Ciężki temat, ale czasem potrzebne jest tego typu katharsis, aby zmierzyć się z samym sobą. Dobrego weekendu Kinagyo. 🤗
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. Ja w ogóle jestem fanką horroru, lubię takie ciężkie historie. Dziękuję za inspirację. To z pewnością świetny tytul, który warto poznać nie tylko będąc miłośnikiem gatunku 😉 pozdrawiam serdecznie 🌷
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTrochę mnie przeraża groza zawarta w fabule.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie - uwielbiam dobre psychologicznie powieści. Podziwiam Twoją pasję, dobrej niedzieli!
OdpowiedzUsuńOoo, brzmi ciekawie! Słuchałam trochę spraw kryminalnych z Korei u Pyry i były dla mnie bardzo ciekawe. Może się skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że byłam bardzo ciekawa tej książki, gdy wychodziła, ale jakoś o niej zapomniałam. A teraz widzę, że trzeba dodać ją wyżej na liście do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Angelika
O, to ja odpuszczam,nie lubię tego gatunku literackiego.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo mocno. To pewnie idealna pozycja na chłodny i ciemny jesienny wieczór. :)
OdpowiedzUsuńJak klimat grozy to raczej nie dla mnie. Ja to raczej jak ta muszka lecę do światła. Przynajmniej się staram ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)
Nie słyszałam o tym tytule, ale brzmi naprawdę intrygująco! Lubię thrillery psychologiczne, więc myślę, że dobrze by mi się ją czytało :) Zwłaszcza, że nie spotkałam się jeszcze z taką historią w książkach bądź w filmach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
oj tak moje klimaty totalnie:D
OdpowiedzUsuńthriller psychologiczny i wysoko oceniasz, widzę że warto mieć ten tytuł na uwadze
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki typ książek.;)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygująca historia, na pewno warta obejrzenia :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę. Byłam nią zachwycona. Takie thrillery uwielbiam
OdpowiedzUsuńTaki klimat i dobrze opisane uczucia bohaterów to coś, co może mi się spodobać <3
OdpowiedzUsuńTym razem chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTemat trudny. Ale wydaje mi się, że też ciekawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń