W pozbawionym ozdobników stylu Choi Eunyoung kreśli intymne portrety młodych kobiet żyjących w Korei Południowej, splatając w swoich opowiadaniach wątki osobiste, jak i polityczne. Może to być napięcie między koleżankami z wymiany studenckiej, których znajomość przetrwała lata dzięki listom; krótka wzajemna fascynacja dwójki młodych pielgrzymów na obcej ziemi, wspólna kolacja dwóch rodzin — koreańskiej i wietnamskiej — i szybka, choć bolesna, lekcja wzajemnej historii. Szczególnie mocno zapadają w pamięć utwory, w których autorka dotyka tematu katastrofy promu Sewol z 16 kwietnia 2014 roku — zginęło w niej trzysta sześć osób, przede wszystkim dzieci w wieku szkolnym, a zdarzenie na długo wstrząsnęło całym krajem.
Książka jest zbiorem opowiadań, a na jej kartach można odnaleźć swoją córkę, żonę, matkę lub babcię. Traktuje ona również głownie o relacjach międzyludzkich - o związkach między przyjaciółkami, między ludźmi przeciwnej płci i międzypokoleniowych.
Każda historia angażuje i porusza czułą stronę w sercu czytelników. Niektóre wątki są niedokończone i niedopowiedziane - w tym momencie jesteśmy równie zdezorientowani i smutni jak bohaterowie. Mimo że autorka ma prosty styl, odczuwa się empatię względem postaci.
Ocena: 4/5
Och, już mi się ta książka podoba. Głównie za to, że można odnaleźć w niej wiele relacji międzyludzkich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, mimo odległości, mogą nas łączyć wydarzenia, emocje, relacje międzyludzkie. Tak jakby wszystkim ludziom śnił się ten sam sen. Miłego dnia🤗
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji wynoszę, że to dobra książka dla mnie, więc z przyjemnością zapisuję sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Dziękuję ci za tą recenzję. Z chęcią sobie przeczytam tą książkę ❤️
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie. Będę miała ten tytuł na oku. Lubię azjatycką literaturę. Właśnie za prostotę, refleksję, ciepło...
OdpowiedzUsuńChoć to nie moja tematyka, to jednak mam ochotę poznać tę książkę.
OdpowiedzUsuńSięgałam już po książki o Japonii czy Chinach ale o Korei Południowej jeszcze nie. Chętnie bym się zapoznała z tym zbiorem opowiadań.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie brzmi jak pozycja dla mnie- cieszę się,że tej literatury z Azji pojawia się u nas coraz wiecej :-)
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza wiele ciekawych wątków i nie jest na siłę kolorowa. Nie dziwię się, że to zdarzenie wstrząsnęło krajem. Mnie na samą myśl przeszły ciarki... Podoba mi się za to forma książki jako zbiór opowiadań. Nietypowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawą książkę proponujesz. Opowiadania o stosunkach międzyludzkich warte poznania. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńUrokliwa okładka, ale treść raczej chyba by mnie nie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu sięgam po zbiory opowiadań
OdpowiedzUsuń