"Wieloryb" to opowieść o dwóch kobietach: pochodzącej z nizin społecznych Geumbok oraz jej córki Chunhui. Obie są niezależnymi i silnymi (Chunhui dosłownie) kobietami.
Gdy młodziutka Geumbok po raz pierwszy widzi wyłaniające się z oceanu cielsko płetwala, czuje całą sobą, że to zdarzenie naznaczy ją na zawsze. Wieloryb staje się dla niej wcieleniem marzenia o wielkości, a pragnienie ponownego spotkania go – jej obsesją.
Choć jako uboga dziewczyna musi wyszarpywać sobie to, co inni dostają za darmo, Geumbok uparcie pnie się w górę. W zagubionym wśród gór miasteczku Pyeongdae chce wybudować kino w kształcie morskiego olbrzyma, które rozmiarem dorówna jej aspiracjom, uporowi i tęsknocie za nieosiągalnym. Ale cena, jaką zapłaci za sukces, będzie równie wielka, co jej marzenia.
"Wieloryb" to powieść niekiedy brutalna, wulgarna, w nurcie naturalizmu. Geumbok kieruje się swoimi instynktami i popędem seksualnym. Ta prosta i ambitna dziewczyan bierze los w swoje ręce i zostaje genialną przesiębiorczynią.
Z kolei Chunhui mimo budzącego postrach wyglądu, jest łagodnego usposobienia.
Co ciekawe autor stworzył negatywny obraz meżczyzn - sa oni w większości zwykłymi nieudacznikami, nieodpowiedzialnymi ojcami i głupcami.
Postacie są przerysowane i karykaturalne, co tworzy ironiczny humor oraz nadaje utworowi baśniowy i magiczny klimat. To mieszanka gatunków, która zapada w pamięć.
Tłem powieści jest zawieszenie broni między Koreą Północną a Południową aż po lata rządów prezydenta Park ChungHee, które to dzieje mają wływ na życie bohaterów.
Ocena: 4,5/5
Ja także bardzo chciałabym na żywo i z bliska zobaczyć wieloryba, więc nie dziwię się że główna bohaterka tak przeżyła to spotkanie... ale kino w kształcie wieloryba to już bardzo oryginalny pomysł..
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Geumbok doszła do celu :)
OdpowiedzUsuńLubię koreańskie klimaty, więc pewnie skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka i sama książka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam poznawać tego typu literaturę. Bardzo mi się podoba. Zapisuję sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie jest wyjątkowa. Myślę, że marzeniom potrzebna jest konsekwencja. Dobrego tygodnia.🤗
OdpowiedzUsuńOstatnio w książkach i filmach omijam wulgarność i brutalność...
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBrzmi oryginalnie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna okładka
OdpowiedzUsuńOpis ciekawy, jestem ciekawa, czy spodobałaby mi się ta książka 😊
OdpowiedzUsuńCiekaw recenzja i taka rzetelna pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuń