sobota, 7 września 2024

Recenzja Idealny czas na smuteczek - Nanae Aoyama

 

Dwudziestoletnia Chizu, zmęczona wiecznym pouczaniem przez matkę, przyjeżdża do Tokio. Zamieszkuje u ekscentrycznej pani Ginko, która ma ponad siedemdziesiąt lat, a w jej domu jest więcej kotów niż ludzi.
Chizu nic nie wie o starszych ludziach. Boi się, że pani Ginko może w każdej chwili umrzeć. Wkrótce przekonuje się, że podczas gdy kobieta żyje pełnią życia, jej codzienność składa się z trudnych emocji, z którymi ledwie sobie radzi. Obie zaczynają mocniej się sobie przyglądać w codzienności, zmieniającej się wraz z porami roku.

"Idealny czas na smuteczek" to powieść, o relacjach międzyludzkich, a zwłaszcza międzypokoleniowych. To historia dwóch różnych kobiet; zderzenie starości z młodością.
Wbrem pozorom to nie starsza pani jest tą zgorzkniałą i cyniczną. Chizu poszukuje sensu życia i nie ma na nie pomysłu, podczas gdy seniorka cieszy się każdą chwilą.
Książka ta w sposób subtelny przekazuje mądrości życiowe. Traktuje o przemijaniu, zawieraniu związków i ich rozpadzie, pożegnaniach ale i początkach.
Ocena: 4/5

20 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa powieść, chętnie bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie, świetna recenzja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla miłośników takiej literatury to na pewno ciekawa propozycja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujący temat :) zachęcająca recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam tę książkę. Ciekawa, poruszająca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tej książki. dzięki za opinię

    OdpowiedzUsuń